wtorek, 20 marca 2012

117. Bez bicia, proooszę! :)

Bez bicia za nieobecność i wodzenie na pokuszenie, bo pokus dużo. Tylko dla zakupoholiczek o silnej woli. :p

Obiecałam pisanie, a nie odzywałam się przez dłuższy (jak na mnie) czas. Nie będę się zagłębiać w przyczyny, bo, jak to mówią, winny się tłumaczy. :p

W czasie niebycia (:p) w blogosferze poczyniłam spore zakupy. "Bo się skończyło", "bo wiosna", "bo tak", "bo zły humor", "bo zakupy z Teściówką", "bo kaprys". No dobra, już. 

Zaczynam więc od butów. ("Bo wiosna"). Zaopatrzyłam się w przecudnej urody botki na 7.5 - centymetrowym koturnie. Są jak najbardziej wygodne, o czym może świadczyć to, że jeszcze czułam stopy po wielogodzinnych wędrówkach po sklepach z Teściówką. Pochodzą z internetowego sklepu Czas Na Buty (klik!), znajdziecie tam liczne promocje i przystępne ceny. Serdecznie polecam! A  teraz moje buciorki. Są w kolorze khaki. :)


W ramach zaspokojenia zmysłu powonienia zakupiłam 3 sztuki mini - jabłuszek, które kryją w sobie odpowiedniki znanych zapachów. ("Bo darmowa przesyłka"). 10 zł za sztukę. ;)


Teraz zakupy z Teściówką. (1. "Bo Niecierpek zaraziła mnie TBSem". 2. "Bo promocja 3 za 2". 3. "Bo tylko trzech cieni brakuje do pełnej paletki".). :p




Teraz Rossmann. ("Bo się skończyło", "Bo promocja"). Przez Mallene mam Alterrowego świra. :p


I Natura, a jakże. ("Bo zdany egzamin"). :p


Czas na świecidełka. ("Bo tak"). ;)


No i coś, za co powinnam dostać w czambo. Skuszona wszelkimi blogami lakieroholiczek, kupiłam Chinki i Essiaki. Dwa minizestawy. ("Bo kaprys"). No i chciałam kilka, a normalne opakowania to wielkoludy. No i za cenę dwóch normalnych mam cztery maleństwa. Zabijcie mnie - że drogie, że się nie opłaca, ale... Chcę więcej! Podejrzewam, że skończy się to samozniszczeniem mojego portfela. A żeby zniszczyć jeszcze Wasze portfele, to po prawej stronie znajdziecie banner sklepu, gdzie robiłam zakupy (albo kliknijcie tutaj: klik!). Przesyłka ekspresowa - zakupy w czwartek wieczorem, wpłata w piątek, paczka w poniedziałek. Polecam. :)





Zdjęcia naprawdę dobrze oddają kolory poszczególnych lakierów. :)

A na deser - przepięknie pachnący hiacynt z Tesco, za jedyne 1.99. :)


Pozdrawiam Was i ściskam mocno,
postanawiam poprawę. ;)


33 komentarze:

  1. Te jabłuszka sucodwnie pachną , mam różowy i zakochana jestem w nim :) U mnie w kosmetycznym po 9 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O Ty niedobra, ale kusisz :)
    Niezły haul! U mnie też zakupowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz. ;) Ale Wy też kusicie, więc z uśmiechem się odwdzięczam. ;p

      Usuń
  3. świetne zakupy! narobiłaś mi ochoty na zakupy :D ojj będziesz moją wymówką :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatni zakup najlepszy :D
    Z kremu Isana będziesz zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak pachnie... ;) Już jestem z niego zadowolona. :)

      Usuń
  5. No nie, a ja tylko marne trzy lakiery kupiłam w tym miesiącu... Rozpusta, Kobieto. Powiodłaś mnie na pokuszenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozpusta zasłużona. Trzeba się czasem porozpieszczać. ;)

      Usuń
    2. Aaaa, i kliknęłam jeszcze dwie sztuki L'oreal Colour Riche Balm'ów. Za całe 25 polskich złotych. :p

      Usuń
  6. Ale śliczne te lakiery pastelowe China Glaze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam na pazurkach liliowy, świetnie wygląda. Ale pokażę Wam, jak już doprowadzę paznokcie do porządku, bo mają wiosenny kryzys. :p

      Usuń
  7. fajne botki:) dzięki za link do sklepu;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pastelowe lakiery przepiękne! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bo najważniejsze, to zawsze mieć powód ;)
    "chinki" mają piękne kolory na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No to zaszalałaś :D
    Miłego stosowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ale nowości ;) miałam kiedyś to jabłuszko, ale różowe ;) musze chyba kupić nowe, bo bardzo lubiłam ten zapach ;) a alterrę to uwielbiam normalnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. fiu fiu:))) wszytsko z checia bym przygarnela!!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. łaał sporo tego , a najlepsze 'preteksty' ;D
    cóż, teraz mam ochotę szybko pobiec do sklepów!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. o mamo! ale piękne zakupy *.* zwłaszcza te małe, kolorowe buteleczki z lakierami

    OdpowiedzUsuń
  16. Ile zakupów! Też tak chcę!:( Przez Ciebie chyba jutro się wybiorę do Natury;)

    OdpowiedzUsuń
  17. najlepsze na koniec tj. lakierki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam kolejną kosmetyko-maniaczkę;*
    Jestem "świeżynką" w waszym wirtualnym świecie, ale mam nadzieję że się tutaj zaklimatyzuję ;].

    Cóż za ogromne zakupy;) TBS Chocomania pachnie obłędnie!! ;) i widzę również że lubisz kosmetyki alterry - sa naprawedę świetne za niską cenę;)


    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Buziaki;*

    Lilciunia.

    OdpowiedzUsuń

Tu Natalia :)
Każdy komentarz, który tutaj umieszczacie, jest przeze mnie czytany. Jeśli zadacie pytanie - odpowiem na nie pod postem, na którym nawiązaliście rozmowę. Bardzo proszę jednak, żeby nie umieszczać tutaj wpisów w stylu "zapraszam do mnie". Takie komentarze będą usuwane. Nie wpływają one na to, że do Was zajrzę. Podglądam moich obserwatorów, a jeśli zainteresują mnie ich wpisy, to odwzajemniam obserwację.
Pozdrawiam serdecznie. :)