Ten post miałam przygotowany już dawno, ale jakoś tak... Czasu nie było, albo wolałam siedzieć na słoneczku (z odpowiednimi filtrami, oczywiście ;))
Mam więc dla Was dzisiaj prosty makijaż. Opracowałam nawet pisemny "step by step". :)
A więc zapraszam na stepik. :)
1. Na twarz nałożyłam korektor (Miss Sporty Liquid Concealer) i podkład mineralny (Lily Lolo, China Doll).
2. Na całą górną powiekę nałożyłam jako bazę cień w musie w kolorze kremowym (Essence, LE Ballerina Backstage, 01 Dance the swan lake) i pokryłam go cieniem prasowanym w zbliżonym kolorze (Inglot, 354M).
3. Załamanie powieki podkreśliłam jasnobrązowym matowym cieniem (Sleek Storm, trzeci cień w górnym rzędzie), lekko zaokrąglając linię w zewnętrznym kąciku i rozcieram go ponad załamanie powieki.
4. Na górnej powiece, mniej więcej od połowy, maluję granatową kreskę kredką (Avon, Glimmerstick Diamonds - Twilight Sparkle) i wyciągam ją, robiąc "jaskółkę" w stronę brwi. Kreskę rozcieram także odrobinę w stronę dolnej powieki , aby delikatnie "otoczyć" oko granatem.
5. Na górną powiekę, od strony wewnętrznej, aplikuję jako kreskę, na mokro, złoty cień (Sleek Storm, czwarty w górnym rzędzie). Nakładam go aż do granatowej kreski, pokrywam ją do 3/4 powieki. Cień nakładam także na dolną powiekę.
6. Wewnętrzny kącik oka rozświetlam cieniem w kolorze szampana (Sleek Storm, góra - drugi). Cieniem tym rozświetlam także łuk brwiowy po podkreśleniu brwi (e.l.f. Eyebrow Kit).
7. Tuszuję rzęsy dwukrotnie (Astor, Volumetrix, 800 Black), dolne bardzo delikatnie - jednokrotnie.
8. Konturuję twarz bronzerem (Essence, LE A New League), na kości policzkowe nakładam róż (Catrice, 010 Raspberry Ice Cream), a jako rozświetlacza używam cienia w musie Catrice, LE Hidden World, C02 Yes, I Wood!.
9. Na usta nakładam błyszczyk w kolorze pomarańczowawego różu (Miyo, Kiss Me Lipgloss, no 18 - Glow).
To by było na tyle. Niebawem przywędruje do mnie nowa paletka Sleek - Snapshot. Wiem, że jest to połączenie dwóch poprzednich, Monaco i Curacao, ale ich nie mam. Są tam jednak kolory, które najbardziej mi się w nich podobają. :)
Mam do Was pytanie. Z racji tego, że do ślubu został rok - a w tym czasie trzeba wiele zrobić - planuję uruchomić serię "Z pamiętnika Panny Młodej". Zainteresowane? :)
Pozdrawiam cieplutko!
- Natalia -
jasne że zainteresowane:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że w ciągu kilku dni post się pojawi. :)
Usuńtak jak napisalam ci w wiadomosci priv na fb, bede wierna
Usuńczytelniczka:);p
ja tez, bo ja za 2 lata ;) przyda sie na pewno ;)
UsuńŚlicznie :) jasne, że tak :)
OdpowiedzUsuńLubię ombre kreski :) Wyglądasz bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie malowałam kreski ombre, tyle już ją planuję...
OdpowiedzUsuńmuszę się wreszcie zebrać i malnąć ;) póki lato ;)
Makijaż super! Pomysł z pamiętnikiem tyż :-)... A jak tam w pracy?
OdpowiedzUsuńśliczna kreseczka Ci wyszła też często noszę taki make-up naprawdę śliczny :)
OdpowiedzUsuńŁadny ;)
OdpowiedzUsuń