Dziś, ku radości Atiny i Kolorowego Pieprzu, będzie pieczenie. Pokażę Wam też kilka gadżetów, które ułatwiają zabawę w kuchni. Tak, traktuję gotowanie i pieczenie jako zabawę. I wiecie co? Uwielbiam ją! :)
Chlebek bananowy z wiórkami kokosowymi i kawałkami czekolady.
(inspiracja: klik! , zmiany własne)
Składniki:
2 filiżanki mąki
1/2 filiżanki wiórków kokosowych
3/4 filiżanki cukru
1 i 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
3 średnie banany
1/4 filiżanki jogurtu naturalnego
2 jajka
6 łyżek roztopionego masła
1 opakowanie cukru waniliowego
tabliczka mlecznej czekolady
Przygotowanie:
W dużej misce mieszamy składniki sypkie, czyli mąkę, wiórki kokosowe, sodę oczyszczoną, sól i cukry. W drugiej, mniejszej, rozgniatamy na papkę banany, po czym dodajemy do nich jajka i mieszamy widelcem. Następnie dodajemy pozostałe składniki płynne, czyli jogurt i roztopione masło.
Wrzucamy składniki mokre do suchych, mieszamy, aż się połączą, po czym dodajemy pokrojoną na drobne kawałeczki czekoladę i znów mieszamy.
Nagrzewamy piekarnik do 175st.
Wykładamy ciasto do wysmarowanej masłem i osypanej bułką tartą foremki "chlebowej" (tudzież babkowej :p). Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 1 godziny, do "suchego patyczka".
Życzę smacznego! :)
A teraz część o gadżetach. Pewnie zastanawiacie się, jak uniknąć zabawy w "filiżanki" z anglojęzycznych przepisów. No jasne, można bawić się w odmierzanie "ile to 1/4 filiżanki" porównując filiżankę ze szklanką. Otóż w TkMaxx'ie znalazłam bardzo przydatny gadżecik. :)
Takie miarki zdecydowanie ułatwiają zadanie. Kosztowały niecałe 11zł. I nie marnuję czasu na wymierzanie filiżanek na szklanki ani na gramy. :)
Kolejny gadżet to silikonowa szpatułka do wybierania ciasta z miski, mieszania i równomiernego układania ciasta w blaszce. Dzięki niej nie zostaje w misce połowa ciasta (chociaż lubię oblizywać miskę :p), a całość bezpiecznie ląduje na blaszce. Kosztuje na pewno poniżej 10zł.
Jeżeli chodzi o blaszki, to do wypieku chleba i ciast "babkowych", jak to, na które przepis zamieściłam, używam niewielkiej keksówki. W Tesco kupiłam od razu dwie, kosztowały ok. 5.5zł.
Teraz będę się chwalić. Mam na razie jedynie dwa zestawy takie, jak na powyższym zdjęciu. Planuję dokupić jeszcze kilka, żeby skompletować 6-cio osobowy zestaw obiadowo-deserowy. Zauroczył mnie dość nietypowy kształt filiżanki i uroczy ptaszek na talerzyku. ;) Wszystkie "części składowe" można dostać w Home&You, już nie pamiętam, ile zapłaciłam.
Pozdrawiam Was cieplutko!
Natalia.
mm..smakowicie wygląda, super gadżety
OdpowiedzUsuńgadżety rzeczywiście przydatne :)
OdpowiedzUsuńhmm brzmi pysznie, w sumie łatwy do zrobienia.. na pewno spróbuję!
Bardzo łatwy, ciasto jest w sumie takie "muffinowe". Polecam. :)
UsuńAleż to musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńGdybym była w stanie, to posłałabym kawałek. ;)
Usuńhej:) macie świetnego bloga, subskrybuję u zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńchlebek bananowy jest przepyszny:)