Czy u Was też jest tak mroźno i słonecznie? Zima w końcu nadeszła. Lubię ją tylko dlatego, że właśnie zimą mam urodziny. ;)
A tymczasem zapraszam na historię moich kłaczków. :)
Moje włosy przeszły WSZYSTKO. Od długości "po tyłek" do długości "na chłopczycę". Od brązu, rudości, intensywnych czerwieni, po blond - od ciemnego do jaśniutkiego. Najlepiej jednak czułam się w jasnym blondzie. O, takim:
To zdjęcie sprzed dwóch lat. Moje "zblondzenie" nie zatrzymało się jednak w odpowiednim momencie, często skracałam włosy, bo były bardzo zniszczone. Kolor też w końcu przeszedł wszelkie granice, zeszłej Wielkanocy miał się tak:
Więc co zrobiłam? Obcięłam, zafarbowałam na ciemny blond, który wyszedł jak brąz. Nie było fajnie. :/ Pokazywałam Wam kolor tutaj:
Zdecydowanie mi to nie odpowiadało, zaczęłam więc powolny powrót do jasnego blondu. Nie chcę męczyć włosów drastycznymi zmianami. Aktualnie moje włosy wyglądają tak:
Czyli długością sięgają ~5 cm za ramiona, mierzą od czubka do najdłuższego kosmyka 43 cm (nie wiem, czy dobrze zmierzyłam). Na drugim zdjęciu troszkę się schowały. A teraz zbliżenie na końcówki:
I moja ekipa pracująca:
Tak, wiem, że szampon zawiera SLS. Ale co zrobić, kiedy moim włosom służy? W pojemniczku po "Białym Jeleniu" jest olej od Orlicy, wydaje mi się, że to olej z pestek winogron. Od początku roku (zgodnie z postanowieniem noworocznym!) wcieram go w skalp i końcówki dwa razy w tygodniu, trzymam ok. dwóch godzin i zmywam. Myję włosy codziennie, niestety przetłuszczają się i po dwóch dniach bez mycia wyglądam po prostu źle. Olejku z Alterry jeszcze nie używałam, chcę najpierw zużyć ten od Orlicy.
Zdecydowanie bardziej podobam się sobie (Adamowi też) w jaśniejszych włosach. Adam chce (pod wpływami zewnętrznymi, tzn. moimi ;)) sprezentować mi wizytę u fryzjera, który dopasuje do mnie farbę i idealny jasny blond. Hm, zobaczymy, jak to wyjdzie.
Zainspirowana Orlicą i jej comiesięcznymi postępami w zapuszczaniu, także będę umieszczać takie posty. Widzę efekty po niecałym miesiącu olejowania włosów: są błyszczące i po prostu ładniejsze. Nie są zniszczone, wyglądają zdrowo.
Używacie olejów? Jakie kosmetyki do pielęgnacji włosów mogłybyście mi polecić? :)
Pozdrawiam,
Kupiłam alterrę i już zaczęłam olejowanie, całkiem fajne efekty ;)
OdpowiedzUsuńPolecam olejek kokosowy Dabur Vatika jest w 100% naturalny no i włosy sa po nim bardzo piekne z reszta jego recenzja jest u mnie na blogu:)
OdpowiedzUsuńuzywamy :] Ja smaruje sie khadi (mozliwe, ze to juz wiesz ;), i widze ogromne zmiany... wlosy mi grubieja i jakos dziwnie szybko rosna... kiedys dalabym sie pokroic za szybki porost, a teraz wcale go nie chce, bo podoba mi sie moja krotka fryzurka i stara farba na koncowkach LOL
OdpowiedzUsuńPs. a tak w ogole to sliczna jestes :*
OdpowiedzUsuńUrbi, bez przesadyzmów. :p
UsuńPopieram Warriorkę! :)
Usuńużywam olejów; zaczęłam od oliwkowego, teraz stosuję kokosowy :) olejowanie naprawdę służy włosom :)
OdpowiedzUsuńa mi sie w tym brązie podobasz :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja się w nim nie czuję, w ogóle. Jakoś tak... za staro? :D
Usuńteż mi się podobasz w brązie, ale ja sama też wole u siebie jasny blond:)
UsuńBardzo fajna notka i bardzo chętni przeczytam kolejne ;)
OdpowiedzUsuńJako mała dziewczynka miałam blond włosy bardzo jasne, potem zaczęły mi ciemnieć. Jako nastolatka pofarbowałam na blond. Na studiach w pewnym momencie postanowiłam zrobić powrót do naturalności i przefarbowałam na ciemniejszy kolor, już miałam praktycznie naturalne włosy (nie pofarbowane). Nie oszukujmy się- były gładkie, lśniące, zdrowe.
OdpowiedzUsuńAle zawsze tęskniłam za blondem. No i wróciłam do niego :P Teraz mnie bierze na rudy hihi :P
Moja historia jest identyczna, wyobraź sobie. Tylko rudy już miałam. :D I perfekcyjnie pasował do mojego temperamentu. ;)
UsuńMoim zdaniem to ten blond co masz teraz jest śliczny i nie trzeba go zmieniać :) ale może fryzjer doradzi coś nowego :) tymczasem ja polecam balsam nawilżająco-regenerujący "Z apteczki Babuni" Joanny - moje długie włosy go pokochały :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego balsamu. Coś mi w nim nie pasowało. :p
UsuńW jasnym blondzie wyglądasz ślicznie :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci odżywkę Jantar z firmy Farmona :)
Recenzję możesz znaleźć u mnie :)
Pozdrawiam! :)
masz bardzo ładny odcień włosów. :):)
OdpowiedzUsuńChciałabym wygłosić pewną mądrość :) Oto ona: masz tak ładną buźkę, że włosy schodzą na dalszy plan i jakie by nie były - i tak będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńOjej, ojej. Takie jesteście kochane. Muszę zrobić jakiś mejkap z pozdrowieniami dla Urbi i Niecierpka. ;P
Usuńrzeczywiście w blondzie Ci dużo lepiej ;) a co do kosmetyków to również posiadam ten olejek i jestem nim zachwycona <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci w tym 1 blondzie, ale właściwie, to ładnemu we wszystkim ładnie :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam sobie olejek makadamia i arganowy z ZSK + odżywkę z Alterry i widzę ogromną zmianę (oczywiście na plus). Olejowanie jest faktycznie świetne :D
oj ja mam za sobą tyle eksperymentów ile lat ;) od blondu poprzez rudości i czerwienie, fiolety, po brązy. świetnie Ci w tym kolorku i masz super naturalny skręt :)
OdpowiedzUsuń