sobota, 11 lutego 2012

#107. Dziewczyny lubią brąz... ;)

... na powiekach, oczywiście. Korzystając ze słoneczka, napstrykałam zdjęcia do recenzji. Trzeba łapać słońce, póki jest, i trzaskać zdjęcia na zapas. ;)
Dziś prezentuję Wam (wycofywany, niestety...) Catrice Liquid Liner w kolorze 040 Go, Get bronzed, który otrzymałam od Niecierpka. Dziękuję, Kochana, bo to strzał w dziesiątkę. ;) Obudziłaś we mnie manię poszukiwania, ale o tym później. Tymczasem - krótka prezentacja bohatera.





Myślę, że wszystkie informacje wstępne zostały przedstawione na zdjęciach. :)
Eyeliner wyposażony jest w aplikator, nie pędzelek, w którym jestem zakochana. Do tego stopnia, że poszukuję linerów z takim właśnie aplikatorem, zrezygnowałam nawet z linerów żelowych. :p Odczytajcie to jako: mam na zbyciu dwa żelowe linery Essence, brązowy i fioletowy. Ktoś reflektuje na zakładkę "wymianka"? ;) 
Udogodnieniem jest także długi uchwyt, mnie niezwykle ułatwia on aplikację kosmetyku. A podkreślam, że moja ręka nie jest zbyt wprawna. 
Pod wpływem zachwytu nad aplikatorem - poszukuję informacji o linerach w takowy wyposażonych. Wiem o tych z Sephory (mam już jeden, o nim kiedy indziej, coby za dużo linerów nie było). Jeśli wiecie coś o kosmetykach wyposażonych w taki aplikator - bardzo proszę o podpowiedź. ;)




Słowo o kolorze: jest to brąz, dodatkowo wypełniony połyskliwymi drobinkami. Baaardzo mi się podoba. Na pierwszym zdjęciu - w świetle ciepłym, słonecznym, na drugim - światło zimne.


Widzicie te błyski? ;)


Pewnie chciałybyście zerknąć, jak wygląda w makijażu? Proszę bardzo. Tutaj w komplecie z matowymi Inglotami: 354 i 337.




Wady, które dostrzegłam: po pierwsze, odrobinkę śmierdzi, ale tylko w opakowaniu, wiadomo, że powieki sobie nie wącham. :D Po drugie - trwałość. 10 godzin spokojnie wytrzymuje, ale ja jednak jestem "ruchoma" raczej dłużej. 
Podsumowanie:
Cena: ~15 zł
Pojemność: 1.7 ml
Niestety wycofany. :(
Ocena końcowa:
5- / 5



30 komentarzy:

  1. o, tak lubią brąz, wręcz uwielbiają :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, wycofali go? Szkoda, bo nie zdążyłam zrobić zapasu :( A aplikator to nic innego jak ostro ścięta gąbeczka. Nie jakieś tam, tfu, pędzelki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się wydaje, muszę zerknąć do Em. Nie ma go w nowym katalogu Catrice. :( Pędzelki? A co to? Już zapomniałam. :p
      Znowu śniła mi się paczka od Ciebie, tym razem nie wielkości lodówki. :D

      Usuń
  3. Trudno się nie zgodzić.. wycofano?? szkoda.. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglada swietnie moim zdaniem i ogolnie chyba na plus, aplikacja całkiem przyjemna i kolorr niezły, ale co najwazniejsze to ta trwałosc, kurcze wycofują ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego, co widzę w katalogu, niestety tak. Zerknij tutaj: http://lusterko-em.blogspot.com/2012/02/catrice-katalog-produktow-wiosnalato.html :)

      Usuń
  6. Kolor piękny, ale ta długa góra wyjątkowo nieporęczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No patrz, a mnie się z nią dobrze współpracuje. Lubię, gdy coś jest stabilne i dobrze leży w dłoni.

      Usuń
  7. ja jutro będę robić zdjęcia na zapas:D
    kolor bardzo mi się podoba, a do takich aplikatorów po eyelinerze z elf trochę się zraziłam;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eyeliner z Elf -> skreślić z listy. Zapamiętałam. :)

      Usuń
  8. qrczę, dlaczego na mojej powiece go nie widać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. albo go nie umiem obsłużyć, albo jest dla mnie nieco za jasny, nie wiem

      Usuń
  9. A przypadkiem nowy (jesienny) eyeliner essence nie ma takiej końcówki? jest ten sypki i płynny, taki w czarno-niebieskim opakowaniu ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście nie chodzi o sypki, tylko o ten płynny, ale w nowościach były dwa :P

      Usuń
  10. przyznam się bez bicia, że jednak wolę czerń hhaha :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładny kolor,ale tak jak siostrzenica wolę czerń ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. zdecydowanie wolę brązowe kreski niż czarne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładne :) chociaż nie lubię tej formy aplikacji eyelinera :)

    OdpowiedzUsuń
  14. taki brąz, to ja rzeczywiście lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczny ten brąz :) Szkoda, że zawsze, jak jest coś fajnego, to zaraz muszą to wycofać...

    OdpowiedzUsuń
  16. Taki piękny kolor wycofany??!! No nie!

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda zachęcająco :) jutro mam zamiar nawiedzić naturę - może coś się jeszcze ostało :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajnie wygląda połączony z brokatowym eyelinerem MySecret:)

    OdpowiedzUsuń

Tu Natalia :)
Każdy komentarz, który tutaj umieszczacie, jest przeze mnie czytany. Jeśli zadacie pytanie - odpowiem na nie pod postem, na którym nawiązaliście rozmowę. Bardzo proszę jednak, żeby nie umieszczać tutaj wpisów w stylu "zapraszam do mnie". Takie komentarze będą usuwane. Nie wpływają one na to, że do Was zajrzę. Podglądam moich obserwatorów, a jeśli zainteresują mnie ich wpisy, to odwzajemniam obserwację.
Pozdrawiam serdecznie. :)