Pierwsze wrażenia?
Mascara - całkiem, całkiem. Ja potrzebuję pogrubienia rzęs, a ona to robi. Poza tym - nie wydłuża raczej.
Próbka perfum - nie moje klimaty. ;p
Eye-linery - Essence - genialny, Wibo - przyzwoity.
Próbki - podejrzewam, że podkład Be-Yu będzie moim następnym łupem. :p
No i dzisiaj wybieram się na urodziny przyjaciółki. Znamy się od... Uu, 17 lat z hakiem będzie. Ale rzadko mamy okazję się spotkać wraz z jeszcze jedną przyjaciółką. S. wyjechała do pracy, do Holandii, M. już ma dzidziusia (Olunia jest kochana :) ), a ja... No, wiadomo. Ciężko nam się zsynchronizować. A trafiła się okazja. Idziemy na kręgle, prezent zakupiony. W make-up'ie główną rolę będzie grała niebieska kreska. Postaram się zrobić zdjęcia. :)
Pozdrawiam cieplutko,
Motylica. :*
Lakier wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten żelowy eyeliner z Essence, myślę, że przypadnie Ci do gustu :)
OdpowiedzUsuńfajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńudanego wieczoru życzę:)
Życzę udanej zabawy. Czekam na recenzję maskary i żelowego eyelinera :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio kupiłam liner Wibo, z tym, że czarny :). Miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńBoss Orange - to ZDECYDOWANIE MOJE KLIMATY!!! Jeden z nielicznych zapachów które mi pasują - i jeżeli ma w swoim składzie piżmo - to wyjątkowo mnie nie drażni :) Hard to Resist - jest mega fajny :)
OdpowiedzUsuńfajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńo mam nadzieje, że pokażesz makijaż z niebieską kreską, życze udanej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar kupić sobie ten eyeliner z essence : )
OdpowiedzUsuńbaw się dobrze z przyjaciółkami :) ja za swoimi strasznie tęsknię, bo wszystkie są w Polsce a ja na obczyźnie...
OdpowiedzUsuńa zakupy przyjemne :)
nigdy jeszcze nie próbowałam tego eyelinera z essence:))
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten eyeliner :)
OdpowiedzUsuńmam wibo i jak dla mnie koszmarek :)
OdpowiedzUsuń