A teraz przejdźmy do rzeczy. ;)
Komora maszyny losującej jest pusta...
Następuje zwolnienie blokady...
Motylica robi szuru - buru...
And the winner is...
Gratuluję!
Już wysłałam maila z wieściami! ;)
***
Z okazji kolejnego zaliczonego egzaminu - tłusta czwórka z historii Rzymu - zrobiłam sobie wczoraj mały prezencik. Ale zaprezentuję go jutro, bo muszę wracać do czytania Plauta (never ever!).
Pozdrawiam,
Motylica. :)
Już wysłałam adres i czekam z niecierpliwością na te cudeńka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńgratulacje:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuń