niedziela, 9 października 2011

#43. Nie masz kogo zapytać? Ruszaj do bloggerek.

Dziewczyny.
Dziś przychodzę z pytaniem, gdyż mam życiową rozterkę (tak, to ironia.) w temacie farbowania włosów. Zastanawiam się nad Syoss'em, a konkretnie nad tymi dwiema farbami:



Czy któraś z Was używała tych farb? Jakie jest Wasze zdanie o nich? Nie śpieszy się, ale liczę na odpowiedzi. 

Pozdrawiam,
Motylica. :*

5 komentarzy:

  1. niestety zadnej z tych ja uzywam Garnier i te sobie chwale mam mocne kolory

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię farby Syoss, ten pierwszy kolorek wydaje się być bardziej naturalny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie przepadam za farbami Syoss, zbyt szybko blakną zmywają się z włosów...
    ale pierwszy z kolorów wydaje mi się ładniejszy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja raz używałam jeszcze przed wakacjami. nie są takie złe :) myślę że spokojnie można próbować

    OdpowiedzUsuń

Tu Natalia :)
Każdy komentarz, który tutaj umieszczacie, jest przeze mnie czytany. Jeśli zadacie pytanie - odpowiem na nie pod postem, na którym nawiązaliście rozmowę. Bardzo proszę jednak, żeby nie umieszczać tutaj wpisów w stylu "zapraszam do mnie". Takie komentarze będą usuwane. Nie wpływają one na to, że do Was zajrzę. Podglądam moich obserwatorów, a jeśli zainteresują mnie ich wpisy, to odwzajemniam obserwację.
Pozdrawiam serdecznie. :)