Z racji tego, że mam taaaaaką długą kolejkę kosmetyków do wykorzystania, z chęcią przyłączyłam się do akcji, której pomysłodawczynią jest Kokosowa Panna. Szczegóły akcji - tutaj!
Postanowiłam, że w moim przypadku będzie to co najmniej pięć kosmetyków na miesiąc. Z racji, że do końca miesiąca pozostały... Hm, trzy dni, wybrałam kosmetyki, których mam już totalną resztkę. A oto one:
1. Joanna Naturia, Peeling myjący z grapeifrutem - on jest już wykończony, niedługo recenzja! Powiem tylko, że uwielbiam zapach tych ździeraczków!
2. Gliss Kur, Ultimate Repair, Ekspresowa odżywka regeneracyjna - lubię ją. Też jest zużyta, napisałam o niej recenzję: Klik!
3. Gliss Kur, Ultimate Repair, Szampon - starczy na jedno użycie, wkrótce powiem o nim więcej.
4. CK, Euphoria - zdecydowanie moje ulubione perfumy! Może znajdzie się jakiś dobry Mikołaj, który mi je sprezentuje... ;)
5. Wazelinka z Oriflame - stosuję ją na łokcie (tak, używam innego kosmetyku na każdą część ciała). Ale chyba niezbyt się lubimy.
To by było na tyle. :)
Pozdrawiam serdecznie,
Motylica. :*
w tym miesiącu będzie łatwo :)
OdpowiedzUsuńja tez szykuje swoje, sporo tego :)
OdpowiedzUsuńChyba też przyłączę się do tej akcji :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie. Mnie Euphoria szybko się znudziła
OdpowiedzUsuńodżywkę prawy uwielbiam;) a te peelingi to dobra sprawa;)
OdpowiedzUsuń